Waży się przyszłość Polaków. Kontrowersje związane z wyborami parlamentarnymi 2023 Franciszek Kurowski,    26 października 2023

Minął niespełna tydzień od oficjalnych wyników wyborów 2023. Po ośmiu latach samodzielnych rządów Prawa i Sprawiedliwości nareszcie możemy spodziewać się zmian, gdyż po raz pierwszy od dwóch kadencji PiS nie jest w stanie samodzielnie utworzyć rządu. Porozmawiajmy zatem o możliwych scenariuszach na najbliższe 4 lata.

Wyniki głosowania i podział mandatów (sejm)

Przejdźmy zatem do scenariuszy.

Co czeka obywateli?

Najbardziej prawdopodobny bieg zdarzeń to koalicja trzech partii opozycyjnych czyli KO, Trzeciej Drogi oraz Lewicy. W przypadku zjednoczenia tych fakcji, suma ich mandatów wyniosłaby ponad 231, czyli mogliby sprawować rządy samotnie. Oznacza to, że przy uchwalaniu ustaw nie są potrzebne głosy PiS-u oraz Konfederacji. Jedyną przeszkodę stanowi weto prezydenckie, do którego obalenia niezbędny jest głos 60% posłów popierających decyzję, przy frekwencji przynajmniej 50%. Nawet gdyby Konfederacja weszła w koalicję z innymi partiami, nie osiągają liczby 270 mandatów. Biorąc pod uwagę fakt, iż obecny prezydent należy do PiS-u, najprawdopodobniej będzie on blokował wszelkie ustawy płynące z sejmu.

Drugą opcją jest brak układów pomiędzy partiami, a więc kompletny chaos w sejmie. Jest to zdecydowanie mniej prawdopodobne, a zarazem szkodliwe dla Polski. Przez całą kadencję trudno byłoby wprowadzać zmiany oraz podejmować decyzje odnośnie do istotnych dla społeczeństwa tematów, np. gospodarki. Miejmy nadzieję, że do tego nie dojdzie.

Trzeci scenariusz, ostatni, a zarazem wręcz niemożliwy, do którego należy podchodzić z dystansem, będący bardziej ciekawostką od autora to koalicja PiS-u, Konfederacji oraz Trzeciej Drogi. Wielu czytelników mogło w tym momencie nieźle się zaskoczyć i wcale im się nie dziwię. Jest to na tyle absurdalne, że nawet nauczyciel historii z wieloletnim doświadczeniem złapał się za głowę, gdy to usłyszał.

Podsumowanie

Reasumując, trudno jest określić, co konkretnie wydarzy się w najbliższym czasie w sejmie. Najprawdopodobniej będziemy świadkami pierwszego scenariusza, ale nie wolno wykluczać innych opcji. Warto pamiętać, że wiele zależy od nowego premiera, który zostanie wybrany w najbliższym czasie przez prezydenta Andrzeja Dudę.

Franciszek Kurowski